Rysunek w codziennej gazecie sugeruje, że po ślubie dwóch mężczyzn przyjdzie czas na podobny związek mężczyzny z kozą.
Trudno jest zrozumieć oburzenie środowisk homoseksualnych. Przecież kontakty seksualne ludzi ze zwierzętami są praktykowane od tysiącleci.
Skoro zaś tu i ówdzie niektórym zwierzętom przyznano prawa osobowe, nie jest wykluczone, że doczekamy się nowych regulacji prawnych, o co apelują coraz śmielej określone środowiska.
Wszystkim, którzy uważają, że po odrzuceniu Boga muszą obowiązywać jakieś zakazy – NIE!
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.