Śmierć w Iraku

W Polsce

|

GN 45/2007

publikacja 11.11.2007 21:25

Zginął polak. Plutonowy Andrzej Filipek zginął, a trzech innych żołnierzy zostało rannych, gdy polski konwój wjechał na minę w Diwaniji.

Śmierć w Iraku Pożegnanie zabitego w zamachu polskiego żołnierza Andrzeja Filipka w bazie Echo w Iraku. AG/Franciszek Mazur

Do ataku doszło 2 listopada. Poległy żołnierz miał 31 lat. W Polsce zostawił żonę i dwoje dzieci. W wojsku służył od 12 lat. Był żołnierzem zawodowym, saperem w trzeciej brygadzie zmechanizowanej w Lublinie.

W Iraku był po raz trzeci. Wcześniej uczestniczył w misjach – w Syrii oraz dwa razy w Bośni i Hercegowinie. Ciało plutonowego Andrzeja Filipka zostało przewiezione do kraju i pochowane w Lublinie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.