– Każdy obywatel w demokracji odpowiada za to, co mówi. Tak samo dziennikarz

mówi Stefan Bratkowski, honorowy przewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

|

GN 46/2006

publikacja 08.11.2006 17:16

Jeśli wypowiedź szkodzi komuś albo szkodzi interesowi publicznemu, to oczywiście odpowiedzialność za te słowa zwiększa się, konsekwencje się zwiększają.

– Każdy obywatel w demokracji odpowiada za to, co mówi. Tak samo dziennikarz

Natomiast karanie wypowiedzi więzieniem jest w stosunku do kogokolwiek rzeczą niedopuszczalną, ponieważ najzwyczajniej w świecie te dobra, które są chronione artykułem 212 kodeksu karnego w demokracji podlegają ochronie tylko w trybie powództwa cywilnego z konsekwencjami, które mogą być dla winowajcy ogromne.

Prawda w ogóle nie może być karalna, z wyjątkiem sytuacji, gdy jej ujawnienie jest zdradą państwa. Przepis dopuszczający karanie za prawdę odziedziczyliśmy po wyobraźni minionego ustroju. Trzeba go usunąć, ponieważ w demokracji jest nieporozumieniem, rozwiązaniem niedopuszczalnym.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.