Naukowy ekspres

15.09.2009 13:44 GN 37/2009

publikacja 15.09.2009 13:44

Władze Ekwadoru, do którego należy archipelag Galapagos, wprowadziły obowiązek rozpylania na jednostkach pływających środków owadobójczych, zanim te zbliżą się do któregoś z portów na wyspach.

Naukowy ekspres fot. SCIENCE PHOTO LIBRARY/JOHN BEATTY

A wszystko przez komary z gatunku Culex quinquefasciatus, które mogą być groźne dla odizolowanej przez tysiące lat przyrody. Wyspy Galapagos rozsławił Karol Darwin. Znalazł tutaj zwierzęta i rośliny, które nie występowały nigdzie indziej na świecie.

Był to wynik ewolucji w obrębie bardzo małego ekosystemu. Szybko zwiększający się ruch turystyczny zwiększa ryzyko wprowadzenia się na wyspę gatunków, które załamią występującą tam równowagę.

Dlaczego władze boją się akurat komarów? Bo one właśnie wywołały katastrofę wiele lat temu na Hawajach. Komary przenoszą groźne dla ptaków choroby. Gdy zaczną padać ptaki (na zdjęciu samiec fregaty wspaniałej w okresie godowym), zachwianiu ulegnie cały ekosystem archipelagu.

Ryzyko takiego scenariusza jest coraz większe, bo co roku ilość turystów zwiększa się o ok. 15 proc. Komary tymczasem na wyspę mogą dostać się na pokładzie statków, a nawet samolotów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.