Jak uciec od polityki

Wiesława Dąbrowska-Macura, sekretarz redakcji

|

GN 29/2010

publikacja 21.07.2010 06:45

Jeżeli ktoś myślał, że po przebiegającej w niespotykanej dotąd w Polsce atmosferze kampanii wyborczej i dwóch emocjonujących głosowaniach w prezydenckich wyborach nastąpi sezon ogórkowy, bardzo się pomylił. Okazuje się, że na polityków zawsze można liczyć.

Jak uciec od polityki

Nieprzemyślanymi wypowiedziami i złośliwymi komentarzami pod adresem politycznych przeciwników potrafią „podgrzać” atmosferę i przykuć uwagę mediów oraz ich odbiorców. Ostatnio przedmiotem ostrych sporów stał się sposób wyjaśniania przyczyn i okoliczności smoleńskiej katastrofy (do pytań z tym związanych wracamy na str. 28–29).

Polityków i tzw. opinię publiczną podzielił także krzyż stojący przed Pałacem Prezydenckim od tragicznego 10 kwietnia, o którego inicjatorach – harcerzach – pisze Agata Puścikowska na str. 26–27. Czy od sporów, waśni i polsko-polskich wojen naprawdę nie można uciec?

Można. Skuteczny sposób opisuje Marcin Jakimowicz na stronach 16–19. W niektórych polskich miastach ludzie spacerują ulicami i modlą się. Przed supermarketami, szkołami, urzędami, szpitalami, stadionami piłkarskimi, przy pogotowiu ratunkowym.

Nie omijają agencji towarzyskich, budek z piwem, ciemnych zaułków miasta. Modlą się za rządzących miastem i za parlamentarzystów, za księży i dziennikarzy… Z ich ust nie wychodzą ostre słowa ani pretensje do zwolenników innej partii czy tych, którzy głosowali na innego kandydata. Ani oskarżenia, ani pogróżki… Tylko błogosławieństwo.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.