Schronieni pod płaszczem

GN 20/2022

publikacja 19.05.2022 00:00

Matka Boża rozkłada ręce i obszerny płaszcz spływający z Jej ramion rozpościera się szeroko.

Luca SignorelliMatka Boża opiekuńcza ze św. Sebastianem i św. Bernardynem ze Sieny tempera na desce, ok. 1490Muzeum Diecezjalne Sztuki  Sakralnej, Pienza (Włochy) Luca SignorelliMatka Boża opiekuńcza ze św. Sebastianem i św. Bernardynem ze Sieny tempera na desce, ok. 1490Muzeum Diecezjalne Sztuki Sakralnej, Pienza (Włochy)

Pod ten płaszcz chowają się klęczący wierni. Tak w plastyczny sposób wyobrażano sobie przed wiekami opiekuńczą rolę Maryi. Rozkłada ona ręce w starożytnym geście modlitewnym. W ten sposób Jej modlitwa zapewnia schronienie wszystkim modlącym się za Jej wstawiennictwem. Ten popularny w średniowieczu motyw ikonograficzny wywodzi się z bardzo dawnych praktyk prawnych, w których gest osłonięcia kogoś płaszczem przez wysoko postawioną w hierarchii społecznej kobietę oznaczał wzięcie go przez nią w obronę i prośbę o łaskę. Motyw ten wykorzystał Henryk Sienkiewicz w „Krzyżakach”, gdy Danusia, okrywając Zbyszka z Bogdańca nałęczką, czyli chustą, wybawia go od ciążącego na nim wyroku śmierci.

Matce Bożej towarzyszą na obrazie dwa anioły podtrzymujące Jej aureolę, co oznacza Bożą akceptację dla Jej opiekuńczych działań. Obok stoją też dwaj święci – z lewej strony Sebastian, a z prawej Bernardyn ze Sieny. Sebastian, na pamiątkę swego męczeństwa przeszyty strzałami, jest orędownikiem przeciw zarazie. Wspomaga tu Maryję swoją modlitwą. Z kolei Bernardyn wyróżniał się szczególnym nabożeństwem do Imienia Jezus. Miał je zawsze wypisane na drewnianej tabliczce jako monogram IHS. Od wezwania tego imienia rozpoczynał każde kazanie: podnosił tabliczkę w górę, a wszyscy zgromadzeni padali na kolana. Tę tabliczkę prezentuje także nam, zachęcając do modlitwy.

Postacie wiernych są znacznie mniejsze niż święci. To pozostałość średniowiecznej maniery malarskiej, w której osoby ważniejsze były przedstawiane jako większe.

Leszek Śliwa

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.