Na ołowianym froncie

Szymon Babuchowski

|

GN 10/2015

publikacja 25.06.2021 12:40

Normy w okolicach szopienickiej huty przekroczone były tysiąckrotnie, a na podwórka opadała ruda ołowiu. Wielu przypłaciło to zdrowiem, niektórzy życiem. Jednak gdyby nie tytaniczna praca doktor Król, ofiar mogło być znacznie więcej.

Dr Jolanta Wadowska-Król Dr Jolanta Wadowska-Król
do dziś przechowuje tabele z wynikami badań. Zapiski są sporządzone odręcznie, pełne skreśleń i uwag na marginesach
henryk przondziono /foto gość

Uratowała przed ołowicą setki, a może i tysiące dzieci. Ile dokładnie? Tego nigdy się nie dowiemy. PRL-owskie władze zrobiły wszystko, by zatuszować problem szopienickiej huty. Jednak w Szopienicach ludzie dobrze pamiętają doktor Król. I do dziś jej się kłaniają, kiedy przyjeżdża w tamte rejony Katowic.

Matka Boska Szopienicka

O historii sprzed 40 lat dr Jolanta Wadowska-Król opowiada niechętnie. – To dawne czasy, po co do tego wracać – mówi. Na spotkanie godzi się dopiero po dłuższej namowie. – Przez wiele lat był spokój, teraz wnuczka swoim filmem na nowo nagłośniła sprawę. I jeszcze pod takim tytułem... „Matka Boska Szopienicka”... Byłam trochę o to zła – przyznaje.

Wnuczka, Małgorzata Król, stworzyła swój niespełna 8-minutowy film jeszcze w liceum. Zrealizowała go wraz z koleżanką Karoliną Skibińską na konkurs „Szukamy bohaterów”, organizowany przez stowarzyszenie Projekt Śląsk. Praca okazała się strzałem w dziesiątkę – otrzymała pierwsze miejsce. Europoseł Marek Migalski, współorganizator konkursu, wręczył jej w nagrodę bilet do Brukseli. – Dzięki pracy nad filmem dowiedziałam się wiele o swojej rodzinie. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, jak ważną rolę odegrała moja babcia w historii dzielnicy, w której mieszkałam – podkreśla Małgorzata Król.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.