Polska bez aborcji eugenicznej

W Polsce nie można już pozbawiać życia dzieci nienarodzonych z powodu podejrzenia, że są chore lub niepełnosprawne. Co najmniej tysiąc ludzkich istnień zabijanych każdego roku na podstawie tego przepisu zostanie uratowanych.

Kordon policji chronił siedzibę Trybunału Konstytucyjnego po ogłoszeniu uzasadnienia wyroku.
Jakub Kamiński /east news

Po ponad trzech miesiącach oczekiwań w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego, w którym sędziowie orzekli, że „legalizacja zabiegu przerwania ciąży, w przypadku gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, nie znajduje konstytucyjnego uzasadnienia”. Od momentu opublikowania tego wyroku, czyli 27 stycznia, przepis, na podstawie którego aborcja eugeniczna była dozwolona, został zlikwidowany. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w tej sprawie jeszcze 22 października, jednak dopiero teraz został on opublikowany wraz z pisemnym uzasadnieniem.

Niezgodny z konstytucją

Wyrok Trybunału dotyczy art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Mówił on, że przerwanie ciąży może być dokonane, gdy „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ten jest niezgodny z art. 38 konstytucji, który stwierdza, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”.