Wizyta przedstawiciela Iranu zaskoczyła Amerykanów

25.08.2019 19:56 PAP

publikacja 25.08.2019 19:56

Prezydent Donald Trump nie był wcześniej poinformowany przez Francję o tym, że szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif przybędzie do Biarritz - poinformował w niedzielę przedstawiciel Białego Domu.

Wizyta przedstawiciela Iranu zaskoczyła Amerykanów Irańczycy chcą zwiększyć eksport ropy naftowej HENRYK PRZONDZIONO

Przedstawiciel Białego Domu, którego nazwiska nie ujawniono, dodał, że nie ma żadnych bezpośrednich planów spotkania amerykańskiej delegacji z szefem MSZ Iranu.

Reuters, powołując się na źródło w Pałacu Elizejskim, poinformował wcześniej, że Zarif, który przyleciał w niedzielę do Biarritz, rozmawia z szefem dyplomacji Francji Jean-Yvesem le Drianem.

"Zarif przekaże odpowiedź irańskiego kierownictwa na propozycję francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, mającą na celu uratowanie porozumienia z 2015 r. w sprawie irańskiego programu nuklearnego" - podał Reuters, powołując się na wysokiego rangą irańskiego dyplomatę.

Irańska telewizja państwowa poinformowała, że rzecznik MSZ Iranu Abbas Musawi wykluczył ewentualność jakiegokolwiek spotkania Zarifa z prezydentem USA Donaldem Trumpem bądź z kimś z delegacji USA.

Reuters pisze, że europejscy przywódcy starają się zażegnać zaostrzającą się konfrontację między Iranem i Stanami Zjednoczonymi od czasu, kiedy Trump wycofał USA z porozumienia Teheranu z mocarstwami światowymi z 2015 r. w sprawie irańskiego programu nuklearnego i przywrócił sankcje wobec Iranu. To dlatego Francja zaprosiła irańskiego ministra spraw zagranicznych do Biarritz - pisze AP, powołując się na anonimowego przedstawiciela francuskich władz. Tymczasem Irańczycy zapowiadają zwiększenie eksportu ropy naftowej.

- W geście dobrej woli, czyniąc krok w kierunku stworzenia przestrzeni do negocjacji, odpowiedzieliśmy na francuską propozycję. Chcemy eksportować 700 tys. baryłek ropy dziennie, za gotówkę (...) i to dopiero na początek - powiedziała irańska osobistość oficjalna, zastrzegając sobie anonimowość i dodając, że ilość eksportowanej ropy powinna osiągnąć 1,5 mln baryłek dziennie.

Inny irański oficjel powiedział: - Program rakiet balistycznych Iranu nie może być i nie będzie negocjowany. Podkreśliliśmy to wyraźnie i otwarcie.

Reuters odnotowuje, że nie sprecyzował, co na ten temat było we francuskiej propozycji.

Irański dyplomata, z którym rozmawiał Reuters, powiedział, że Teheran wykluczył też jakiekolwiek negocjacje dotyczące jego "prawa do wzbogacania uranu" i zapewnił, że w zamian strona irańska będzie w pełni przestrzegać porozumienia z 2015 r.

Reuters pisze, powołując się na źródła w przemyśle, że w lipcu irański eksport ropy naftowej spadł do 100 tys. baryłek dziennie z powodu sankcji, przywróconych przez USA po wycofaniu się z porozumienia Iranu z mocarstwami światowymi w sprawie programu nuklearnego.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała dziennikarzom w Biarritz, nawiązując do rozmów Zarifa z Le Drianem, że powinno się wykorzystać każdą okazję do złagodzenia napięć między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. - Musimy znaleźć sposób na deeskalację - jeśli nie, to musimy się obawiać, że we wrześniu Iran odstąpi nawet bardziej od swych zobowiązań (wynikających z umowy nuklearnej) - ostrzegła.

Wcześniej w niedzielę Trump zdawał się zbyć francuskie starania o mediację z Iranem, mówiąc, że Paryż może wychodzić naprzeciw Teheranowi, ale on (Trump) będzie realizował własne inicjatywy - odnotowuje Reuters.

Prezydent Francji Emmanuel Macron, który przewodzi staraniom o złagodzenie napięć między Teheranem a Waszyngtonem, rozmawiał z Zarifem w piątek.