Przeciszów to czterotysięczna wieś w województwie małopolskim, niedaleko Oświęcimia. Do niedawna znana była głównie z hodowli karpia. Teraz jednak Przeciszów jest znany także z osiemnastoosobowej rodziny Nelców, którą dwa tygodnie temu odwiedził prezydent Andrzej Duda.

mała celebrytka

Jak do tego doszło? Okazuje się, że z prezydentem rodzina zetknęła się już półtora roku wcześniej w Częstochowie. Rodzinę zaprosił tam ks. Stanisław Sojka, sekretarz Krajowego Duszpasterstwa Rolników. – Wiedziałem, że będzie okazja do takiego spotkania, dlatego przygotowałem zaproszenie dla pana prezydenta – opowiada Sławomir Nelec, głowa rodziny. – Udało się je przekazać, kiedy robiliśmy sobie wspólne pamiątkowe zdjęcie. Prezydent był nieco zaskoczony zaproszeniem. Powiedział: „Najpierw wy do mnie przyjedziecie”. I faktycznie, w Dzień Dziecka w zeszłym roku spędziliśmy z parą prezydencką prawie cały dzień. Wtedy też otrzymaliśmy zapewnienie o odwiedzinach w naszym domu – wspomina pan Słwomir. Szansa na „rewizytę” pojawiła się już wkrótce. Były nią chrzciny kolejnego dziecka – Zuzi.

– Za pośrednictwem ministra Kolarskiego poinformowałem prezydenta o tym, że kardynał Dziwisz chce ochrzcić naszą córkę, gdy tylko się urodzi – opowiada Sławomir Nelec. – Pan minister poprosił wtedy, żeby zadzwonić zaraz po narodzinach. Zrobiliśmy tak. Od razu otrzymaliśmy z kancelarii pytanie, czego potrzebujemy dla dziecka. Odpowiedzieliśmy, że przydałby się wózek. I w piątek przed Wigilią ten wózek do nas dotarł. W międzyczasie wysłaliśmy zaproszenie na chrzciny.