Lanie wody

Marcin Jakimowicz

|

GN 07/2018

publikacja 15.02.2018 00:00

Mniam! Na stole wylądowały naleśniki z pomarańczowym nadzieniem i sałatka z suszonymi pomidorami. Nie trzeba było nas namawiać. W tym czasie gospodarze popijali sobie… wodę. Okazało się, że poszczą w ten właśnie sposób.

Jest środa, więc Sławek i Ewa Wiesławscy oraz Iza i Bartek Kostrowie poszczą o samej wodzie. Jest środa, więc Sławek i Ewa Wiesławscy oraz Iza i Bartek Kostrowie poszczą o samej wodzie.
roman koszowski /foto gość

Przed miesiącem, gdy wyjeżdżaliśmy z Białegostoku, zaprosili nas znajomi. Na pogaduchy. I śniadanko. Zaczęliśmy z Romkiem pałaszować wspaniałe naleśniki i sałatkę. W tym czasie dwa znajome małżeństwa… popijały tylko wodę. Zaintrygowało mnie to. Okazało się, że w środy we wspólnocie poszczą o samej wodzie. Od wtorkowego zachodu słońca do zachodu w środę. „Ooo, ciepła, podgrzana woda jest nawet lepsza” – rzucił ktoś przy stole.

Bez kija nie podchodź

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.