O bagnie trzeba rozmawiać…

Agata Puścikowska

|

GN 50/2017

publikacja 14.12.2017 00:00

…żeby nie utonąć. I żeby nie utopiły się w nim nasze dzieci.

O bagnie trzeba rozmawiać… Philippe Turpin /Photononstop/east news

Trzy krótkie „pornohistoryjki z życia wzięte”.

Pierwsza. Specjalistka od bezpieczeństwa w sieci opowiada dziennikarzowi o sposobach zabezpieczania się przed wirusami i cyberprzemocą. Dziennikarz pyta o sposoby uchronienia dzieci przed kontaktem z pornografią. Specjalistka nie rozumie problemu. Twierdzi, że „wszyscy oglądaliśmy świerszczyki” i nikomu nie zaszkodziły, a poza tym „sprawa jest ideologiczna”.

Druga. Rozmowa matek o nastoletnich synach. „Mój Krzysiek to mądry chłopak. Takich świństw nie ogląda”. Druga matka również zarzeka się, że jej Michał „nigdy, bo to dobre dziecko jest”.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.