Kij w sędziowskie mrowisko

GN 50/2017

publikacja 14.12.2017 00:00

O ustawach sądowych, fatalnym stanie naszego wymiaru sprawiedliwości i metodach jego oczyszczenia mówi doradca prezydenta Zofia Romaszewska.

Kij w sędziowskie mrowisko Tomasz Gołąb /Foto Gość

Bogumił Łoziński: PiS wprowadziło do ustaw sądowych złożonych w Sejmie przez prezydenta kilkadziesiąt poprawek. Czy w tym kształcie Andrzej Duda je podpisze?

Zofia Romaszewska: Teraz tak, bo wróciliśmy niemalże do stanu pierwotnego, czyli wersji zgłoszonej przez prezydenta. Liczba poprawek, zamieszanie, wręcz awantury, jakie temu towarzyszyły, były według mnie niepotrzebne.

Oceniając w lipcu ustawy sądowe zgłoszone przez PiS, powiedziała Pani, że nie chce znów żyć w kraju, w którym prokurator generalny miał nieprawdopodobnie silną pozycję i w zasadzie mógł wszystko. Ostateczny kształt ustaw sądowych nie niesie za sobą takiego zagrożenia?

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.