Męska wiara

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN48/2017

publikacja 30.11.2017 00:00

Józef nic nie mówi. Robi. Stacza zwycięską walkę ze sobą, pokonuje ciemność, słucha Boga. Jest w tym wielki, bo mężczyzna chce być wielki. Wiara Józefa to szukanie Bożej woli i wierność drodze.

Męska wiara istockphoto; montaż studio gn

Czy istnieje specyfika męskiej wiary? Tak, istnieje. Choć różni współcześni szarlatani wmawiają nam, że różnica płci to rzecz czysto umowna, nieważna lub wręcz szkodliwa. Wobec genderowych pomysłów proponuję zachować zdrowy rozsądek i wiarę w słowo Boga. A ono mówi, że Bóg „mężczyzną i niewiastą ich stworzył, na swój obraz”. Jesteśmy różni, ale równi. Różni po to, byśmy byli dla siebie pomocą, dopełnieniem. Pomocą w czym? We wszystkim. W byciu (stawaniu się) dojrzałym mężczyzną i dojrzałą kobietą, w miłości, w zmaganiach ze złem, w samotności, w chorobie, w dobrej i złej doli. Także w rozwoju na drodze wiary.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.