publikacja 12.10.2017 00:00
O znaczeniu objawień fatimskich dla Kościoła mówi Wincenty Łaszewski.
Fatima przypomina o tym, że w świecie trwa duchowa walka. Naszą bronią w niej jest pokuta.
jakub szymczuk /foto gość
Ks. Tomasz Jaklewicz: Objawień prywatnych jest mnóstwo, ale Fatima jest czymś wyjątkowym. Dlaczego?
Wincenty Łaszewski: W objawieniach widać Bożą pedagogikę oraz logikę. Interwencja Boża pojawia się w konkretnym miejscu i czasie oraz dotyczy konkretnego problemu czy sytuacji. Więc zwykle jest tak, że kiedy pojawia się kolejne objawienie, poprzednie zostają jakby „przykryte”. Nowy sygnał z nieba jest ważniejszy. Fatima to rok 1917, ale po niej przez cały wiek XX było mnóstwo innych objawień, które powinny być dla nas ważniejsze. Przyładowo: Beauraing, Banneux, Akita, Finca Betania, Kibeho…
Słyszałem o niektórych objawieniach, ale nie znam ich treści.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.