Jak się robi jezioro?

Marcin Jakimowicz

|

GN 38/2017

publikacja 21.09.2017 00:15

Jezioro Hańcza może się schować. Co ja mówię, niemal dwie Hańcze. Nowy gigantyczny zbiornik zmieści pięć razy więcej wody niż Śniardwy i będzie najgłębszym jeziorem Polski. Takie rzeczy tylko pod Bełchatowem.

Odkrywka kopalni „Bełchatów” zamieni się w dwa najgłębsze jeziora w Polsce, blisko dwukrotnie głębsze od suwalskiej Hańczy. Odkrywka kopalni „Bełchatów” zamieni się w dwa najgłębsze jeziora w Polsce, blisko dwukrotnie głębsze od suwalskiej Hańczy.
henryk przondziono /foto gość

Gdzie jedziecie na weekend? Na żagle, pod Bełchatów. Science fiction? Na razie tak. Hasło, które dziś brzmi nieprawdopodobnie, za kilkadziesiąt lat będzie krajową normą. Prace ruszyły już pełną parą.

Wielki dół

Przepis na jezioro? Wykop gigantyczny dół i zalej go wodą, załatwiając w tym czasie tysiące podpisów pod stertami umów i zezwoleń.

Odkrywka kopalni węgla brunatnego „Bełchatów” zamieni się w dwa najgłębsze jeziora w Polsce, blisko dwukrotnie głębsze od suwalskiej Hańczy. Tereny pokopalniane staną się jedną z największych atrakcji turystycznych województwa łódzkiego, a najbogatsza gmina Rzeczypospolitej – Kleszczów, okrzyknięty polskim Kuwejtem, zostanie… kurortem. Dwa gigantyczne zbiorniki, które bez wątpienia przyciągną tysiące turystów, powstaną w miejscu dzisiejszych odkrywek „Bełchatów” i „Szczerców”. Prace przygotowawcze już ruszyły.

Prawie 3900 ha – taką powierzchnię może mieć łącznie lustro wody dwóch zbiorników, które ok. 2060 r. powstaną na terenie eksploatowanych obecnie kopalnianych wyrobisk. Kopalnia Węgla Brunatnego „Bełchatów” nie bez przyczyny zwana jest energetyczną stolicą Polski. Zakład, wchodzący w skład Grupy Kapitałowej PGE, zatrudnia około 5 tys. pracowników, a od 1975 r. wydobył ponad miliard ton węgla brunatnego. Średnie roczne wydobycie w ostatnich latach kształtowało się na poziomie 40–42 mln ton (to aż 60 proc. krajowego rocznego wydobycia tego surowca).

W odkrywce „Bełchatów” wydobycie w świetle obowiązującej dokumentacji skończy się już za 3 lata. Ostatnie maszyny wyjadą z wyrobiska, pozostawiając po sobie gigantyczny dół. Największy w Polsce i jeden z najgłębszych w Europie. Będzie miał, bagatela, około 12 km długości i blisko 3 km szerokości. Dla tych, którzy nie potrafią ogarnąć takiej przestrzeni, mała podpowiedź: będzie w nim można zmieścić 5 tys. boisk do piłki nożnej. Mógłby się w niej z powodzeniem ukryć cały Pałac Kultury. Aż po sam czubek.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.