Papież do ofiar wojny: Chciałbym płakać z wami

PAP

publikacja 09.09.2017 08:53

W mieście Villavicencio Franciszek spotkał się z ofiarami wojny domowej oraz z komunistycznymi partyzantami, którzy złożyli broń.

W 2010 r. terroryści z FARC przeprowadzili zamach na radio Caracol w Bogocie, raniąc kilkanaście osób. W 2010 r. terroryści z FARC przeprowadzili zamach na radio Caracol w Bogocie, raniąc kilkanaście osób.

W spotkaniu w parku Las Malocas uczestniczyły ofiary przemocy, byli partyzanci, którzy złożyli broń, żołnierze i policjanci, rodzice zamordowanych i torturowanych dzieci.

Franciszek ze wzruszeniem wysłuchał dramatycznych wspomnień osób, które stały po obu stronach konfliktu: byłych członków komunistycznej partyzantki, Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC), oraz innej grupy militarnej, którzy po złożeniu broni zaangażowali się w działalność społeczną, a także ofiary wybuchu miny i matki dwojga dzieci zabitych przez bojówkę.

- Przybywam tutaj z szacunkiem i jasną świadomością, że podobnie jak Mojżesz kroczę po ziemi świętej; ziemi zbroczonej krwią tysięcy niewinnych ofiar i rozdzierającym cierpieniem - powiedział papież.

Następnie podkreślił: - Przemoc rodzi następną przemoc, nienawiść - nową nienawiść, a śmierć - kolejną śmierć. Musimy przerwać ten łańcuch, który wydaje się nieuchronny, a jest to możliwe tylko dzięki przebaczeniu i pojednaniu.

- Możliwe jest przezwyciężenie nienawiści, możliwe jest przezwyciężenie śmierci, możliwe jest danie życia nowej Kolumbii - przekonywał Franciszek.

Zarazem przyznał: - Trudno zaakceptować przemianę tych, którzy odwoływali się do okrutnej przemocy, by promować swoje cele, by chronić nielegalny handel i bogacić się.

- To na pewno wyzwanie dla każdego z nas, by ufać w to, że mogą zrobić krok naprzód ci, którzy zadawali cierpienie całym wspólnotom i całemu krajowi.

Papież wskazywał, że pojednaniu musi towarzyszyć prawda, która "nie może prowadzić do zemsty, ale do pojednania i przebaczenia".

- Prawda to opowiedzenie rodzinom rozdartym przez ból, co stało się z ich zaginionymi krewnymi. Prawda to wyznanie, co się stało z małoletnimi zaciągniętymi przez ludzi dopuszczających się przemocy. Prawda to uznanie bólu kobiet, ofiar przemocy i wykorzystywania - powiedział papież.

Następnie zaapelował: - Jako brat i ojciec chciałbym powiedzieć: Kolumbio, otwórz swoje serce ludu Bożego i pozwól się pojednać. Nie bój się prawdy i sprawiedliwości.

- Drodzy Kolumbijczycy: nie bójcie się prosić o przebaczenie i przebaczać innym. Nie opierajcie się pojednaniu, które zbliża was do siebie i sprawia, że odnajdujecie siebie jako bracia pokonując wrogość - wezwał papież.

Podkreślił: - Czas uleczyć rany, budować mosty, załagodzić różnice. Czas ugasić wrogość, wyrzec się zemsty i otworzyć się na współistnienie oparte na sprawiedliwości, prawdzie i na tworzeniu prawdziwej kultury braterskiego spotkania.

W sobotę, w czwartym dniu wizyty w Kolumbii Franciszek odwiedzi miasto Medellin okryte ponurą sławą z powodu działalności karteli narkotykowych.