104. lot

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 33/2017

publikacja 17.08.2017 00:00

Był legendą wśród pilotów RAF-u. Po wojnie pomaganie słabszym stało się jego pasją. Posługa katolickiego księdza przy umierającym wywarła na nim tak wielkie wrażenie, że stał się katolikiem. Dziś jest kandydatem na ołtarze.

Leonard Cheshire (1917–1992), bohater wojenny, konwertyta, filantrop. Leonard Cheshire (1917–1992), bohater wojenny, konwertyta, filantrop.
Imperial War Museum

W Polsce o wiele bardziej niż on znana jest jego żona – Sue Ryder. Podobnie jak mąż podczas wojny służyła w armii. Pracowała w brytyjskim wywiadzie, wspierając polskie podziemie, pomagała m.in. cichociemnym. Po wojnie zajęła się działalnością charytatywną, fundowała szpitale, hospicja i ośrodki opieki na całym świecie, w tym 30 w Polsce (jej imię noszą dziś skwery w Gdyni i Warszawie oraz ulica w Konstancinie). W podobne wydarzenia obfitowała historia życia jej męża Leonarda Cheshire’a, którego 100. rocznica urodzin mija w tym roku. Diecezja Wschodnia Anglia rozpoczyna starania o jego beatyfikację. Nie bez powodu pojawił się też postulat wspólnego procesu obojga małżonków, którzy zgodnie działali dla dobra ludzi i Kościoła na chwałę Najwyższego.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.