Zgodnie z lipcową obietnicą: latem tylko wiersze. Viola d’amore, po polsku altówka miłosna lub amorka, była modna w okresie baroku. Ale jej miłośnicy (właśnie!), choć nieliczni, trzymają się mocno. Cello to wiolonczela, a ajfon...
VIOLA D'AMORE
International Viola d’Amore Society
organizuje
International Viola d’Amore Congress.
Trwa Concert XX, the closing event,
w Lusławicach, Poland.
Lorenziti, Hoffmeister, Stamitz.
Sonata, Quartetto, Concerto.
Allegro, Andante, Adagio.
Słucham.
Widzę
plamy i wgniecenia na marynarce dyrygenta,
żylaki kontrabasistki,
brzuszek skrzypka.
Muzyka jest bowiem duchem
mieszkającym w ciele:
tu szarpane jelita zwierząt,
tu trzepot anielskich skrzydeł,
terkot blachy, powietrze nabrzmiałe
krwią.
Wybuchy człowieczeństwa,
białe koszule na kałużach potu.
W dłoniach cello i viola pomposa.
Święto
żywych, umarłych, wskrzeszonych.
Radość Boga,
że dobre wszystko, co stworzył.
JEZU, UFAM TOBIE
nakładanie czapki, prawie już samodzielne, okrężne
ruchy miotłą, posuwiste, wolne
twarz wystawiona do słońca w zimowe popołudnie
dłoń mierzwiąca włosy, swoje i nieswoje
chrząkanie, podciąganie spodni/spódnicy
wizyta u psychiatry
dotyk ajfona, nerwowy i czuły
dawanie na tacę, pod chórem, w półmroku
szorowanie patelni
szukanie pilota
zapijanie pamięci
łykanie tabletek
konanie
JAK WINO
musisz je wypić do dna,
zrozumieć, co się właściwie stało,
kiedy cię wezwał od sieci,
od wsobnego skurczu,
od marzeń o miłości
do miłości samej.
Czym to było i jest.
Im bliżej dna,
tym mocniejsze wino.
RADOŚĆ Z BOGA
Jest tak
jak o tym
kiedyś słyszałem:
myśl o Bogu
sprawia mi
potężną radość.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.