Co byś zrobił, gdybyś wiedział, że za chwilę nastąpi koniec świata?

Andrzej Macura

Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie! Mt 25,6b

Co byś zrobił, gdybyś wiedział, że za chwilę nastąpi koniec świata?

Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: "Podobne jest królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie oblubieńca. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły ze sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się oblubieniec opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły.

Lecz o północy rozległo się wołanie: «Oblubieniec idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!» Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: «Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną». Odpowiedziały roztropne: «Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie». Gdy one szły kupić, nadszedł oblubieniec: te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: «Panie, panie, otwórz nam». Lecz on odpowiedział: «Zaprawdę powiadam wam, nie znam was».


Co zrobiłbyś, gdybyśmy dowiedzieli się, że za parę godzin nastąpi koniec świata? – miał zagadnąć jednego ze świętych przy partyjce szachów jego towarzysz. Przesunąłbym piona z D3 na D4 – miał odpowiedzieć zapytany. Zaskakująca, ale piękna odpowiedź, prawda? Pokazująca, że ów święty niczego w sprawach swojego zbawienia nie zostawiał na później. Nawet w obliczu końca świata nie musiałby dla nadgonienia zaległości czy naprawienia czegoś porzucać swoich zajęć. To postawa prawdziwego ucznia Chrystusa, który, podobnie jak roztropne panny z przypowieści Jezusa, zawsze gotów jest na powrót Oblubieńca, swojego Pana. Warto zwrócić uwagę, że Jezus wcale nie każe nam oczekiwać swojego przyjścia w nerwowym napięciu. Nie żąda, byśmy nieustannie byli czymś zajęci, a każdą chwilę odpoczynku traktuje jak zdradę. Nie! Panny roztropne, podobnie jak i te niemądre, zasnęły. To normalne, zmęczony człowiek musi odpocząć. Ale uczeń Jezusa zawsze musi być gotów stanąć na równe nogi i bez chwili zwłoki przyjąć Pana. Bo inaczej – jak owe panny niemądre – może nie zdążyć. I drzwi życia wiecznego zamkną mu się przed nosem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.