Patriot – jak to działa?

Tomasz Rożek Tomasz Rożek

|

GN 28/2017

publikacja 13.07.2017 00:00

Niemal na pewno Polska będzie miała system obrony przeciwrakietowej Patriot amerykańskiej firmy Raytheon. Czym dokładnie jest ten system?

Jedna bateria rakiet składa się z radaru, stanowiska dowodzenia i mobilnych wyrzutni. Te wyglądają jak ciężarówki. Jedna bateria rakiet składa się z radaru, stanowiska dowodzenia i mobilnych wyrzutni. Te wyglądają jak ciężarówki.
Kyodo /Newscom/PAP

Wiemy, że rząd USA zezwolił na zakup baterii w takiej konfiguracji, jakiej używa amerykańskie wojsko. To oznacza najnowszą możliwą wersję. Sprawa nie jest świeża. Rozmowy rozpoczął poprzedni rząd PO-PSL. Jeżeli nie uległy zmianie warunki tamtych negocjacji, to będziemy mieli 8 baterii rakiet, których zasięg wynosi nawet 100 km. Dwie pierwsze baterie będą dostarczone do 2019 roku, a wszystkie pozostałe nie później niż do 2026 roku. Jeżeli w tym czasie te dwie pierwsze się zestarzeją (technicznie), w ramach kontraktu zostaną zmodernizowane. Cena na razie nie jest znana. Katalogowo zapłacilibyśmy około 50 mld złotych, ale MON twierdzi, że będzie taniej. Nie wiadomo też, ile na kontrakcie zarobią Polacy, choć deklaracje mówiące o 50 proc. offsetu brzmią dobrze. Ale jak to z obietnicami bywa… może być różnie.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.