Wdzięczni Opatrzności

Tomasz Gołąb

|

GN 21/2017

publikacja 25.05.2017 00:00

Franek mógł w każdej minucie dostać paraliżu. W ostatniej chwili trafił do Centrum Zdrowia Dziecka. Z 6,5-centymetrowym guzem w kręgosłupie.

– Przyjęliśmy Jezusa jako naszego Pana i Zbawiciela – mówią Magda i Tomek, wdzięczni za wszystko Bożej Opatrzności. – Przyjęliśmy Jezusa jako naszego Pana i Zbawiciela – mówią Magda i Tomek, wdzięczni za wszystko Bożej Opatrzności.
WOJCIECH ŁAZAROWICZ /ARCHIWUM COB

Zaczął się rodzić w Święto Dziękczynienia w 2012 roku. Do drugiego roku życia Franciszek rozwijał się prawidłowo. Ale potem pojawiły się bóle brzucha, które dziecku i rodzicom dostarczyły mnóstwo cierpienia. Magda i Tomek odwiedzili wielu specjalistów, ale żaden nie potrafił postawić prawidłowej diagnozy. Gdy trafili do neurologa, guz w odcinku piersiowym kręgosłupa miał już 6,5 cm długości. Uciskał rdzeń, rozpychając dziesięciokrotnie milimetrowy kanał. Franek szybko się męczył, kręgosłup się krzywił, a jego jelita odmawiały posłuszeństwa. Młodzi rodzice nie policzą nieprzespanych nocy i wizyt u lekarzy. Ale wierzą, że to modlitwa uratowała ich dziecko.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.