Konstytucja to nie eksperyment

GN 20/2017

publikacja 18.05.2017 00:00

O tym, co powinno być zmienione w konstytucji, i o odpowiedzialności, jaka spoczywa na autorach nowych propozycji, mówi arcybiskup senior Józef Michalik, w latach 90. przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Konstytucji RP.

Konstytucja to nie eksperyment jakub szymczuk /foto gość

Bogumił Łoziński: Prezydent zaprosił Polaków do debaty na temat ustawy zasadniczej. Czy po 20 latach od przyjęcia należy ją zmienić?

Abp Józef Michalik: Życie idzie naprzód, pojawiają się nowe problemy. Powinniśmy bardzo poważnie przedyskutować zaistniałe zmiany, a potem ewentualne projekty dobrze sformułować, gdyż konstytucja to najważniejszy akt prawny w państwie. Nie można z nim eksperymentować, wprowadzać nieprzemyślanych poprawek, bo mogą one spowodować większe problemy niż dotychczas. Do dyskusji trzeba dopuścić także polskie partie opozycyjne. Chodzi o to, aby w debacie konstytucyjnej szukać dobra wspólnego, a nie realizować partykularne interesy, a to nie będzie łatwe.

Co należy uzupełnić?

Przede wszystkim powinniśmy zacząć od określenia treści samego państwa i jego zadań. Jakie ono ma być? Jak zorganizowane? Na jakich wartościach się opierać? Jakie gwarantować prawa (obywatelom czy grupom?) i co ma być ich źródłem? Ostatnie konflikty polityczne, ale też społeczne, pokazały, że te sprawy nie są ani dostatecznie zakodowane w naszych umysłach, ani rozstrzygnięte w konstytucji.

Ustawa zasadnicza nie wskazuje jednoznacznie wartości, na których opierają się rozwiązania prawne. Co powinno być ich źródłem?

Za niezmienne źródło prawa, wartości i obiektywnego porządku prawnego trzeba uznać Pana Boga. Inaczej błędna będzie cała koncepcja osoby ludzkiej, a w związku z tym nieprawidłowe (subiektywne i chwiejne) określenie praw czy obowiązków. Pamiętać też trzeba, że o sile państwa decyduje siła moralna narodu. Tę buduje etyka życia obywateli (szczególnie elit stawianych jako wzorce), a nie jest z tym w Polsce od dziesięcioleci zbyt dobrze.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.