Łączy nas „Ucho prezesa”

Bogumił Łoziński

|

GN 19/2017

publikacja 11.05.2017 00:00

Pozytywnie wyraża się o nim główny obiekt kpin Jarosław Kaczyński, a opozycję cieszy, bo ponoć powoduje spadek poparcia dla obozu rządzącego. Już to pokazuje, że „Ucho prezesa” jest fenomenem, który wymyka się prostym podziałom.

Genialne kreacje w serialu „Ucho prezesa” stworzyli Robert Górski w roli Jarosława Kaczyńskiego (w środku) oraz Mikołaj Cieślak grający ministra Błaszczaka (pierwszy z lewej) i Izabela Dąbrowska w roli pani Basi – sekretarki prezesa PiS. Genialne kreacje w serialu „Ucho prezesa” stworzyli Robert Górski w roli Jarosława Kaczyńskiego (w środku) oraz Mikołaj Cieślak grający ministra Błaszczaka (pierwszy z lewej) i Izabela Dąbrowska w roli pani Basi – sekretarki prezesa PiS.
Rafał Guz /PAP

Jedni prowadzą poważne analizy wpływu „Ucha prezesa” na sytuację polityczną w Polsce. Inni dyskutują nad poziomem artystycznym kabaretu. Polacy zaś czekają na kolejne odcinki, bo lubią się pośmiać z osób publicznych, a serial Roberta Górskiego naprawdę śmieszy. Ten satyryczny miniserial stał się zjawiskiem społecznym.

Śmiech z przywar

– Mariusz, okrągłe stoły się skończyły. My ten nasz polski stół dosuwamy do ściany.

– A to po drugiej stronie nikt nie usiądzie wtedy.

– A po co ma tam siedzieć, jak racja jest po naszej.

– No racja.

Ta wymiana zdań między kabaretowym prezesem Jarosławem Kaczyńskim i jego prawą ręką min. Mariuszem Błaszczakiem to jeden z wielu przykładów błyskotliwych kpin z naszej rzeczywistości. Przytaczam ten żart, bo dla mnie „Ucho prezesa” to przede wszystkim świetny kabaret polityczny, na poziomie, którego nie było od lat, być może nawet od 1989 r. Niektórzy porównują go z kultowym kabaretem Tey z Laskowikiem i Smoleniem, który rozśmieszał Polaków w ostatniej fazie PRL, niemiłosiernie kpiąc z socjalistycznej rzeczywistości. „Ucho...” jest satyrą na obecny obóz rządzący, czyli PiS, ale nie tylko. Kpi także z opozycji, będąc w rzeczywistości krzywym zwierciadłem sytuacji politycznej w Polsce.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.