Matka Angelika od córek i teatru

Agata Puścikowska

|

GN 11/2017

publikacja 16.03.2017 00:00

Młoda mama i młoda aktorka jednocześnie. Proste to nie jest. Ale jakie piękne…

Andżelika Olszewska, żona, mama dwóch córeczek, aktorka. Andżelika Olszewska, żona, mama dwóch córeczek, aktorka.
Jakub Szymczuk /foto gość

WOratorium Jana Bosko przy ul. Kawęczyńskiej w Warszawie trwają regularne próby do „Historyi o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim”. – W historyi jestem Maryją Salome. To jedna z trzech głównych ról kobiecych. Całość będzie świetnie opracowana muzycznie, choć głosy są skomplikowane – opowiada z atencją Angelika, równie profesjonalnie szykując kaszę gryczaną z warzywami. Córka Helenka musi zdrowo jeść. Premiera historyi będzie w sam roczek Helenki. Taka historyja. – To u nas klasyka. W dzień przewidywanego porodu Klary miałam spektakl w Łodzi, na Festiwalu Szkół Teatralnych. Dałam radę z brzuchem. Czułam się świetnie. Tylko koledzy się trochę martwili, czy aby nie urodzę na scenie. Nie ma obawy, pierwszy poród nie trwa tak szybko. Urodziłam pięć dni później, już w Warszawie.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.