Śmierć pod kebabem

Grażyna Myślińska

|

GN 2/2017

publikacja 12.01.2017 00:00

Daniel R. zginął w sylwestrową noc od ciosów nożem pod barem z kebabami w centrum Ełku. Miał 21 lat. Kilkanaście godzin później w miejscu jego śmierci wybuchły zamieszki. Tłum zdemolował Prince Kebab, a później zaatakował policjantów.

Mieszkańcy Ełku zatrzymują się w miejscu, gdzie od ciosu nożem zginął Daniel. Mieszkańcy Ełku zatrzymują się w miejscu, gdzie od ciosu nożem zginął Daniel.
Grażyna Myślińska

Tego dnia dowiedziałam się o Ełku więcej, niż chciałabym wiedzieć – mówi Weronika Kowalewska, szefowa „Rozmaitości Ełckich”, regionalnego wydania „Gazety Olsztyńskiej”. O tym, że pod Prince Kebabem gromadzą się ludzie, dowiedziała się po południu. Poszła tam z zawodowego obowiązku. – Myślałam, że zapalą znicze, uczczą pamięć Daniela i rozejdą się do domów. Ale to był Nowy Rok, większość zebranych była pod wpływem alkoholu. Przeważali ludzie młodzi, ale byli też starsi. Przyszły nawet matki z dziećmi. W oczach większości zebranych zobaczyłam nienawiść i po raz pierwszy w moim rodzinnym mieście poczułam strach. A później poczytałam ten hejt w internecie. Tam pisali ludzie z całej Polski. Straszne!

Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku, od kilku lat mieszkanka tego miasta, także nie kryje zaskoczenia przebiegiem wydarzeń. – Ełk jest cichy i spokojny – mówi. Dodaje jednak, że policja była przygotowana na ewentualność wybuchu zamieszek. – Na początku staraliśmy się nie zaogniać sytuacji i mediować. Dopiero kiedy tłum zaczął demolować bar, policjanci wkroczyli do akcji bardziej zdecydowanie. I wtedy sami stali się obiektem agresji. Na miejscu zatrzymano 28 najbardziej agresywnych osób. Wciąż jednak trwa analiza zgromadzonych materiałów. W jej wyniku zatrzymaliśmy dzisiaj (4 stycznia) 28-letnią kobietę, która rzucała kamieniami w okna baru. Możliwe są kolejne zatrzymania i zarzuty.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.