"Nie ma oznak", by ktoś ocalał

PAP

publikacja 25.12.2016 11:27

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w niedzielę, że "nic nie wskazuje", by ktoś przeżył katastrofę samolotu Tu -154, który spadł do Morza Czarnego niedaleko Soczi. Na pokładzie było ponad 90 osób, w większości członkowie słynnego Chóru Aleksandrowa.

"Nie ma oznak", by ktoś ocalał Prawdopodobnie żaden z pasażerów - w tym 64 muzyków Chóru Aleksandrowa - i członków załogi Tu-154 nie przeżył katastrofy YURI Kochetkov /PAP/EPA

W komunikacie podano, że "ustalono miejsce katastrofy" i nie ma oznak, by ktoś ocalał. Dotychczas służbom ratowniczym udało się wydobyć ciała czterech ofiar.