Oddzielony od grzechu

o. Augustyn Pelanowski

|

GN 51/2016

Czy trzeba szukać pojednania z grzechem grzesznika, czy z grzesznikiem bez grzechu?

Oddzielony od grzechu

Wstęp Listu do Rzymian jest autoprezentacją powołanego Pawła i stanowi rodzaj licencji apostolskiej. Szaweł, zajadły prześladowca, stał się propagatorem chrześcijaństwa w czasie podróży do Damaszku. Nagły zwrot był oddzieleniem się od dotychczasowej drogi judaizmu. Dosłownie użyto w tym miejscu słowa aphorismenos, czyli oddzielony do głoszenia Ewangelii.

Aphorismenos – oddzielony, to trochę niewygodny termin, skoro Paweł głosi uniwersalizm, łączący judeochrześcijan i etnochrześcijan. Paweł zganił nawet Piotra za to, że oddzielił się od pogan w Antiochii, nie chcąc się narazić żydowskim uczniom Jezusa. Z drugiej strony Paweł był sam oddzielony, skoro był faryzeuszem (hebr. fares} znaczy tyle, co oddzielony). Oddzielenie nie przebiega wzdłuż zewnętrznych podziałów kulturowych czy rasowych, ale głębiej, w sumieniu ludzkim. Są bowiem wierzący, którzy tak naprawdę nie zdają egzaminu z wiary, i tacy, którzy są sprawdzeni w wierze. Istnieją Żydzi, którzy już nic nie mają wspólnego z Bogiem, i są poganie, którzy poznali Go przez Jezusa. Są chrześcijanie, którzy sądzą o sobie, że są chrześcijanami, i są chrześcijanie, których Bóg uznaje za takich. Szaweł był wrogiem Jezusa, a stał się najgorliwszym z apostołów. Judasz był gorliwym apostołem od początku, a stał się zdrajcą. Oddzielić się należy od nauki sprzecznej z nauczaniem Jezusa, a nie z powodu rasy, języka czy kultury.

Wyjątkowego znaczenia nabiera to pojęcie w czasach takich kontrowersji, jakie na przykład wynikają z adhortacji Amoris laetitia. Czy słowa: „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela” mają jeszcze jakieś znaczenie? Jak wiemy, niektórzy przyjęli w pełni liberalną interpretację adhortacji, inni radykalnie odcinają się od Amoris laetitia, stając po stronie Familiaris consortio. A co mówi Pismo? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni (1 Kor 6,9-11). Uświęcenie w rozumieniu biblijnym to nic innego jak oddzielenie, gdyż Kadosz – Święty, w hebrajskim także ma znaczenie tego, co oddzielone. Czy trzeba szukać pojednania z grzechem grzesznika, czy z grzesznikiem bez grzechu? •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.