Wysłannik w drodze

Andrzej Grajewski

|

GN 45/2016

publikacja 03.11.2016 00:00

Powrót śląskich biskupów z wygnania w 1956 r. wymusili wierni i duchowieństwo śląskie. Wyjątkową rolę odegrał w tym ksiądz Franciszek Blachnicki.

Wysłannik w drodze Ks. Franciszek Blachnicki jesienią 1956 r. udowodnił, że można skutecznie dochodzić swych praw nawet w państwie totalitarnym Archiwum główne Ruchu Światło-Życie w Lublinie

Powrót kard. Stefana Wyszyńskiego z Komańczy do Warszawy zapoczątkował dopiero proces normalizacji. Nadal w więzieniu siedział biskup kielecki Czesław Kaczmarek, a na wygnaniu byli biskupi śląscy: ordynariusz katowicki Stanisław Adamski, jego następca bp Herbert Bednorz i biskup pomocniczy Juliusz Bieniek. Zostali usunięci z diecezji w listopadzie 1952 r., kiedy zdecydowali się rozpisać petycję do władz w sprawie zachowania religii w szkołach. Formalną podstawą ich usunięcia była decyzja Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym. Musieli natychmiast opuścić diecezję i udać się na 5-letnie wygnanie. Biskup Adamski zamieszkał w klasztorze sióstr urszulanek w Lipnicy pod Poznaniem, bp Bednorz, który miesiąc siedział w areszcie UB w Katowicach, ostatecznie zatrzymał się u sióstr marianek w Poznaniu. Biskup Bieniek początkowo mieszkał w Kielcach, później trafił do Kępna.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Wykup dostęp do całego materiału. Cena 1,00.

Wykupuję
Wykup dostęp do całego wydania:
GN 45/2016 . Cena 4,00.

Wykupuję.
i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Aby skorzystać z subskrypcji zarejestruj się i zaloguj. Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.