Zadbać o wiarę innych

o. Augustyn Pelanowski

|

Gość Niedzielny 42/2016

Okazało się, że modlitwa była skuteczniejsza niż szarża rydwanów.

Zadbać o wiarę innych

Zbyt łatwo się poddajemy, rezygnujemy. Często, zanim podejmiemy trud modlitwy, starając się o cokolwiek, już wątpimy w osiągnięcie celu niczym ptak, który wyrywa sobie pióra, zanim wzbije się w powietrze. Papugi nimfy robią to często z powodu znudzonej samotności i stresu. Czy człowiek modlący się do Boga nie dlatego pozbawia się nadziei pokładanej w Nim, że jest osamotniony, odczuwa pustkę i żyje w stresie? Trudno wierzyć Bogu, gdy nie wierzy się już nikomu, a nawet sobie. Klatka więzienna potrafi z pięknego ptaka uczynić pozbawioną piór odrażającą maszkarę. Zadziwia więc mnie ciągle Paweł, który przecież siedzi w więzieniu jak ptak zamknięty w klatce i zamiast niszczyć się autoagresywnymi udrękami, pozbawiając się resztek nadziei, podrywa siebie do lotu ducha, wzbudzając wiarę swego duchowego syna. Czytając komentarze do psalmów Savonaroli, siedzącego w więzieniu, wyczuwa się rozpacz i wyszukiwanie na siłę powodów do oskarżenia siebie. Nic takiego nie pojawia się w więziennym liście Pawła. Kiedy nie możemy uczynić nic dla siebie, być może możemy uczynić choć trochę dla innych? Mojżesz nie mógł już sam walczyć z Amalekitami, ze względu na starość, ale mógł się modlić za walczących i okazało się, że jego modlitwa była skuteczniejsza niż szarża rydwanów. Sędzia z Ewangelii był człowiekiem sfrustrowanym, samotnym, bez skrzydeł wiary w Boga i ludzi, a jednak pomagając wdowie, zmienił się w adwokata, a stąd już jakże blisko do obecności Ducha Świętego. Długoletnie odczytywanie wyroków sądowych uczyniło go człowiekiem gardzącym ludźmi, a nawet Bogiem.

Osądzanie nie zmieni świata, ale może zmienić mnie w nieufnego egocentryka. Zdaje mi się, że Paweł namawia mnie i innych do tego, by nie zamykać się w rezygnacji spowodowanej osobistym zwątpieniem, tylko zadbać z całą mocą o wiarę innych. Ratując innych, oddajemy sobie najlepszą przysługę, gdyż czynimy nasze istnienie więcej niż potrzebnym. By odkryć w sobie taki pomysł, takie pragnienie, potrzeba Ducha Świętego, który jak ptak spada mimo drzwi zamkniętych i mimo murów na zabarykadowanych w sobie apostołów, by ich wyrwać z kontemplacji swej przegranej i wyprowadzić na zewnątrz, gdzie stoi tysiące mówiących różnymi językami, nie potrafiących się porozumieć ludzi. •

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.