Szturm

Marcin Jakimowicz

Koronka za Syrię? Kwadransik dziennie. Kto wchodzi?

Szturm

Gdy przed dwoma laty wezwaliśmy czytelników do odmawiania Koronki za Bliski Wschód wiele osób zareagowało entuzjastycznie. Zapał, jak to zwykle bywa, ulotnił się, wyparował, wypłowiał. Słowa Rand Mittri 26 letniej Syryjki z Aleppo które popłynęły w Brzegach: „Prosimy was tylko o jedną rzecz: o modlitwę” powinny nas zmobilizować.

Koronka za Syrię? Kwadransik dziennie. Kto wchodzi?

Ta modlitwa ma ogromną moc. „Dziś jest tak wielki upał, że trudno do wytrzymania, pragniemy deszczu, a jednak nie pada – pisała 22 maja 1937 Faustyna – Od kilku dni deszcz nie może padać. Kiedy spojrzałam na te, rośliny spragnione deszczu, litość mnie ogarnęła i postanowiłam sobie odmawiać tę koroneczkę tak długo, aż Bóg spuści deszcz. Po podwieczorku niebo się okryło chmurami i spadł rzęsisty deszcz na ziemię. I dał mi Pan poznać, że przez tę modlitwę wszystko uprosić można” (Dz 1128).