Gazoport prezydenta Kaczyńskiego

Terminal LNG otrzymał imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w 2006 r. zainicjował jego budowę podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Budowa gazoportu nie tylko zwiększyła nasze bezpieczeństwo energetyczne, ale także zmieniła pozycję międzynarodową Polski.

Tablicę z nazwą terminalu odsłonili prezes PiS Jarosław Kaczyński, Marta Kaczyńska i prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień.
Marcin Bielecki /epa/pap

Gazoport w Świnoujściu został zrealizowany dzięki decyzjom kolejnych trzech rządów. Jednak najważniejsze decyzje podejmowała ekipa premiera Donalda Tuska. Terminal LNG w Świnoujściu to nowoczesna inwestycja, na którą składają się m.in. nowy falochron o długości ok. 3 km, nabrzeże wraz z systemem cumowniczym, umożliwiającym rozładunek zbiornikowców LNG o pojemności ładunkowej od 120 tys. m sześc., dwa kriogeniczne zbiorniki do składowania procesowego LNG, instalacje do regazyfikacji LNG oraz gazociąg Świnoujście–Szczecin o długości 85 km, łączący terminal LNG z polskim systemem przesyłowym. Chociaż projekt budowy terminalu w Świnoujściu był realizowany z opóźnieniem oraz przy licznych problemach z włoskim wykonawcą, okazało się, że w sprawach o zasadniczym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa możliwe jest działanie w dłuższym czasie, podejmowane przez kolejne ekipy rządowe, nawet niewywodzące się z tej samej opcji politycznej.