Czasem trzeba po prostu uwierzyć Bogu

Ireneusz Krosny


|

GN 17/2016

publikacja 29.04.2016 00:00

Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.


Czasem trzeba po prostu uwierzyć Bogu

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.

Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić.

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.

Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”.


Nie wszystko w teologii da się wytłumaczyć. Na przykład dlaczego Bóg wybrał akurat lud Izraela, aby stał się narodem wybranym? Nie wiemy. Dlaczego Jezus przyszedł akurat wtedy, kiedy przyszedł, a nie sto lat wcześniej czy później? Nie wiemy. Takich pytań można podać jeszcze mnóstwo. Na tej podstawie ateiści czasem twierdzą, że skoro nie potrafimy wszystkiego wyjaśnić, wiarę trzeba odrzucić. Otóż trzeba zauważyć, że w świecie materialnym również nigdy nie będziemy wiedzieć wszystkiego. Sam rozmiar wszechświata sprawia, że nasza wiedza na zawsze pozostanie skupiona na jego mikroskopijnym wycinku. Nie wiemy, skąd wzięły się prawa przyrody, matematyki, a wielki wybuch według naukowców zaistniał „przez przypadek”. Czy to można uznać za wystarczające wyjaśnienie? Jesteśmy ograniczeni do własnych możliwości poznawczych i rozumowych, i zawsze będziemy mieli pytania bez odpowiedzi. Człowiek wierzący zdaje sobie z tego sprawę i wie, że czasem trzeba po prostu uwierzyć Bogu, a nie twierdzić kłamliwie, że w zasadzie takim bogiem się jest.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.