Procesja i jajka z boczkiem - tak świętują Hiszpanie

KAI

publikacja 28.03.2016 16:28

Zamiast Rezurekcji procesje z figurami Jezusa i Matki Boskiej.

Dwa jajka trzeba usmażyć z boczkiem. Tak każe tradycja. Dwa jajka trzeba usmażyć z boczkiem. Tak każe tradycja.
Fot. Jakub Szymczuk /FOTO GOSC
Jakub Szymczuk

W Hiszpanii nie ma rezurekcji. Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego to przede wszystkim procesja „del Encuentro”, czyli Spotkania. Z dwóch różnych miejsc wyruszają procesje z figurami Jezusa i Maryi. Przed katedrą lub na rynku głównym dochodzi do spotkania. Według tradycji Jezus po zmartwychwstaniu najpierw ukazał się swojej Matce, aby pocieszyć ją w bólu. W chwili spotkania biją dzwony, a w wielu miejscowościach wybuchają petardy i zapala się sztuczne ognie.

W procesji Spotkania mężczyźni niosą figurę Chrystusa zmartwychwstałego, natomiast kobiety figurę Matki Bożej, która okryta jest czarnym płaszczem na znak żałoby po śmierci Syna. W chwili spotkania i przy dźwięku muzyki i biciu dzwonów zostaje on zdjęty. Pod nim ukazuje się biała szata – znak radości i triumfu życia nad śmiercią.

Po procesji uczestnicy udają się zwykle na „churros”, rodzaj obważanków, i gorącą czekoladę. W mieście Zamora bractwo Najświętszego Zmartwychwstania zaprasza na „dos y pingada”, czyli jajka z boczkiem, typowe dla dzisiejszego święta. Ludowa piosenka przypomina: „Już zmartwychwstał Pan i biją dzwony, dziewczyno, gotuj obiad i smaż dwa jajka z boczkiem”. Procesja Spotkania odbywa się przede wszystkim we wspólnotach autonomicznych Kastylia i León oraz w Kastylia-La Mancha.

Wielki Tydzień w Hiszpanii dobiega końca. Jednak już od jutra bractwa pokutne rozpoczynają przygotowania do procesji przyszłorocznych.