Koniom lżej?

Jakub Jałowiczor

|

GN 11/2016

publikacja 10.03.2016 00:15

Klacz pianissima, warta 3 mln euro, ma 8 źrebiąt za granicą i tylko jedno w Polsce. To jeden z powodów, dla których odwołano prezesów dwóch słynnych stadnin.

Pianissima z Janowa Podlaskiego, zdobywczyni 18 pierwszych miejsc w międzynarodowych konkursach Pianissima z Janowa Podlaskiego, zdobywczyni 18 pierwszych miejsc w międzynarodowych konkursach
Mirosław Trembecki /PAP

Ta decyzja wywołała medialną burzę i nie zachwyciła lokalnych posłów Prawa i Sprawiedliwości. Waldemar Humięcki, prezes Agencji Nieruchomości Rolnych, odwołał szefów stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie – dr. Marka Trelę i Jerzego Białoboka. Zwolniona została także Anna Stojanowska, główny specjalista ANR ds. hodowli koni. Jako powód zakończenia współpracy z Trelą i Białobokiem podano utratę zaufania. – Mieliśmy takie kontrakty, że powody w ogóle nie są potrzebne – tłumaczy Marek Trela. Jak się później okazało, Agencja miała zastrzeżenia do kontraktu stadnin z firmą organizującą aukcję koni. ANR twierdzi też, że nie zadbano o to, by w Polsce pozostało potomstwo cennych arabów, w tym Pianissimy, uchodzącej za najsłynniejszą klacz – matkę w historii.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.