Zadośćuczynienie

ks. Tomasz Jaklewicz


|

GN 11/2016

publikacja 10.03.2016 00:15

Pokuta po spowiedzi powinna być iskrą, która daje początek lepszemu życiu. Zadośćuczynienie to naprawienie krzywdy wyrządzonej grzechem. Nie jest ona tylko naszym działaniem. W najgłębszym sensie naszym zadośćuczynieniem jest Chrystus. 


Opowiadają, że proboszcz w Łącku, któremu często kradli jabłka z sadu, za pokutę zadawał zasadzenie jabłonki. Dziś Łącko słynie z sadów i święta kwitnącej jabłoni. Owoce pokuty 
widoczne są ciągle Opowiadają, że proboszcz w Łącku, któremu często kradli jabłka z sadu, za pokutę zadawał zasadzenie jabłonki. Dziś Łącko słynie z sadów i święta kwitnącej jabłoni. Owoce pokuty 
widoczne są ciągle
canstockphoto

Często używamy zamiennie słów „zadośćuczynienie” oraz „pokuta”. Nie popełniamy błędu, te słowa są bliskoznaczne, ale nie jednoznaczne. Słowo „pokuta” ma szersze i głębsze znaczenie. Oznacza wszelkie działania wynikające z nawrócenia, czyli zarówno wewnętrzną przemianę (metanoię), jak i „czynienie pokuty”, czyli podejmowanie konkretnych uczynków, wysiłków ascetycznych zmierzających do odejścia od grzechu i stawania się świętym. Słowo „zadośćuczynienie” ma znaczenie bardziej prawne, „techniczne”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.