Wierzę w rodzinę

Agata Puścikowska

|

GN 02/2016

publikacja 06.01.2016 00:15

O wspieraniu rodziny i państwie, które musi jej służyć, z ministrem Bartoszem Marczukiem

Bartosz Marczuk jest wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej. Do ministerstwa trafił z redakcji tygodnika „Wprost”, gdzie był zastępcą redaktora naczelnego Bartosz Marczuk jest wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej. Do ministerstwa trafił z redakcji tygodnika „Wprost”, gdzie był zastępcą redaktora naczelnego
jakub szymczuk /foto gość

Agata Puścikowska: Niedawno jeszcze był Pan dziennikarzem piszącym o rodzinie i broniącym jej. Trudno jest przejść na „drugą stronę” i zostać wiceministrem od... rodziny?

Bartosz Marczuk: To „przejście” jest prostą konsekwencją tego, co dla mnie najważniejsze. Rzeczywiście, zajmowałem się sprawami rodzin. Robiłem to jako „czwarta władza”. Działałem też w Związku Dużych Rodzin Trzy Plus i w ten sposób również próbowałem wpływać na otaczającą rzeczywistość.

Jako dziennikarz walczyłem o rodziny, którym w brutalny sposób odebrano dzieci. Organizowałem choćby manifestacje w obronie rodziny Bajkowskich. Podczas tamtych działań widziałem wielką krzywdę rodzin. Poznawałem dramaty wielu dzieci, rodziców, ból spowodowany bezdusznością urzędników, czasem jednym donosem (!), brakiem funduszy na wychowywanie dzieci.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.