Zapomniana teologia ciała

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 36/2015

publikacja 03.09.2015 00:15

Jestem prawie bez szans. Ale próbuję. Tuż przed kolejnym synodem o rodzinie proponuję cztery katechezy o teologii ciała, czyli miniwprowadzenie do nauczania św. Jana Pawła II o seksualności. Ksiądz mówiący o „tych sprawach” zawsze naraża się na uśmieszki. Trudno. Znam małżonków, którzy mówią, że to działa. Oni mnie przekonali. 


Zapomniana teologia ciała AUGUSTE RODIN, „POCAŁUNEK”, MARMUR, MUZEUM RODINA

Teologia ciała wpisuje się w kontekst walki duchowej, która toczy się we współczesnej kulturze. Sprawa ludzkiej miłości, seksu, małżeństwa to jedno z najważniejszych pól bitewnych tych zmagań. Jeśli nowa ewangelizacja ma być odpowiedzią Kościoła na współczesny sekularyzm, to musi obejmować również życie małżeńskie, rodzinne. Tak to widział Jan Paweł II. Jego teologia ciała jest formą ewangelizacji. Jest konkretną pozytywną propozycją uzdrawiającego spojrzenia na ludzką seksualność. Nie da się jej ani zrozumieć, ani przyjąć bez wiary, bez Ewangelii, bez Chrystusa, ostatecznie bez osobistego nawrócenia. 


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.