08.08.2015 00:15 GN 32/2015
Jak można naśladować Boga?
Na różne sposoby ludzie próbowali wyrażać i naśladować cechy przypisywane bóstwom. W pogańskich kultach przez muzykę, tańce i śpiewy usiłowali uzewnętrzniać to, co niewidzialne. Bóg może i powinien być naśladowany przez człowieka, ponieważ tylko on jest zdolny Go poznać – głosili filozofowie rzymscy. Stary Testament ujmował tę możliwość na dwa sposoby. Z jednej strony prorocy krytykowali dążenia władców chcących upodobnić się do Boga. Aspiracje te kończyły się zawsze klęską. Z takiego przypadku drwił prorok Izajasz w poetyckiej formie: „Wstąpię na szczyty obłoków, podobny będę do Najwyższego. Jak to? Strącony jesteś do Szeolu, na samo dno Otchłani!”. Obietnicę kusiciela upodobnienia się człowieka do Boga dzięki poznaniu dobra i zła ukazał autor natchniony jako prowadzącą do zguby. W końcu tę możliwość upodobniania się wyklucza sam Bóg, który przemawia przez proroka w czasach niewoli babilońskiej: „Komu Mnie podobnym i równym uczynicie? Z kim Mnie zestawicie, jakoby z podobnym?”.
Z drugiej strony naśladowanie Boga jest możliwe, ale tylko w ramach podobieństwa objawionego przez Stwórcę w stworzeniu człowieka oraz w nadaniu prawa Jego ludowi. Człowiek stworzony na Jego obraz miał panować nad zwierzętami i ziemią, tak jak On rządzi wszystkim. Izraelici wyprowadzeni przez Niego z Egiptu otrzymali najpiękniejsze przykazanie w prawie Mojżeszowym: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz”. W ten sposób ludzie zostali wezwani do naśladowania Pana przez udział w atrybucie odróżniającym Go od całego stworzenia. Od Nowego Testamentu naśladowanie Boga odnosi się do pełni prawdy o Nim. Staje się to możliwe dzięki temu, że daje się On poznać w Synu, który jest – jak pisze św. Paweł w Liście do Kolosan – „obrazem Boga niewidzialnego”. Obraz ten ma być zarówno kontemplowany, jak i odwzorowywany konkretnie. Dlatego apostoł przypomina, że w naszym codziennym życiu nie ma miejsca na przejawy złości: na „gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenia”. Wezwanie do dobroci, miłosierdzia i przebaczania nie opiera się na ogólnych przykazaniach, ale na osobistym doświadczaniu tych samych dobrodziejstw dawanych nam bez miary przez Boga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.