Na łeb, na szyję

Marcin Jakimowicz

Będziesz rozmawiał z Bogiem twarzą w twarz, a w następnej chwili runiesz w otchłań

Na łeb, na szyję

Wytrwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was. (J 15, 4)

„Na widok silnego wiatru Piotr uląkł się i zaczął tonąć. Zaczął tonąć, gdy był najbliżej Jezusa. Nie, gdy był daleko od Niego. Będziesz rozmawiał z Bogiem twarzą w twarz, a w następnej chwili możesz wpaść w otchłań” – rzucił kiedyś Augustyn Pelanowski podczas rekolekcji dla naszej wspólnoty.

Znasz to?

Kilkukrotnie pisałem o tym, że w naszej wspólnocie i kilku znajomych grupach (m.in. chorzowskiej wspólnocie, modlącej się przy parafii św. Jadwigi) przeżywamy duchowy przełom. Towarzyszy temu z jednej strony nieznane wcześniej namaszczenie Ducha Świętego, objawiającego chwałę Ojca, a „z drugiej strony reflektora” zawirowania, wewnętrzne domowe trzęsienia ziemi. Wiele osób zaangażowanych w pracę tych grup przeżywa zmasowany atak. Ktoś, komu zostało niewiele czasu, syczy: zostawcie to wszystko w diabły...

„Wytrwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was” (J 15, 4) – podpowiada Jezus –„Wytrwajcie w miłości mojej” (J 15, 9)

Pamiętam opowieść Aldony Filipek z Krakowa (niedawno ruszyła na misje do Indii), która opowiadała mi: – Gdy Bóg zaczął przekonywać mnie o swej wielkiej miłości, trafiłam do Mozambiku. Widziałam, jak wielkie cuda Bóg działa przez ręce chrześcijan, przez wspólnotę Heidi Baker, w tym najbiedniejszym kraju świata. Widziałam rozmnożenie żywności, wiele uzdrowień – opowiadała.

Gdy wspomniana Heidi Baker po dwunastu latach posługi w Azji trafiła w 1995 roku do Mozambiku, „na dzień dobry” u jej męża Rollanda i syna wykryto paskudną odmianę malarii, a u nie samej… stwardnienie rozsiane. Przyznacie: to niezbyt komfortowy stan, by rozpoczynać misję ewangelizacyjną. Przeżyła trudne chwile zmagań, rozsadzających głowę pytań, sporo zawirowań. „Wytrwała w miłości”. Wszystkie wspomniane sytuacje zakończyły się uzdrowieniem.

Zaczynała od zera. Dziś w samym Mozambiku jej wspólnota założyła… ponad pięć tysięcy kościołów (na całym świecie łącznie ponad 10 tys. w ponad 20 krajach).

Ten mecz jest wygrany, nie słuchajcie wrogich podszeptów.