Zakonnica na blogu

Aleksandra Pietryga

|

GN 05/2015

publikacja 02.02.2020 06:15

O zdumieniu celebrytów, salonowej niepopularności i głośnym budzeniu świata, mówi siostra Bogna Młynarz.

Siostra Bogna Młynarz należy do zgromadzenia Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa Pana, głosi rekolekcje dla osób świeckich i wspólnot zakonnych, prowadzi blog „Dusza Jezusa” Siostra Bogna Młynarz należy do zgromadzenia Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa Pana, głosi rekolekcje dla osób świeckich i wspólnot zakonnych, prowadzi blog „Dusza Jezusa”
Roman Koszowski /foto gość

Aleksandra Pietryga: Co robi zakonnica na blogu? Nie powinna akurat szorować podłogi w zakrystii?

Siostra Bogna Młynarz: A jaka to różnica? Jedna i druga czynność ma sens, jeśli służy Bożej chwale. Taki jest cel życia zakonnego. Oczywiście w każdej pracy można się pogubić. Można zapomnieć o tym, że szorowanie korytarzy, układanie kwiatów albo głoszenie konferencji nie jest ostatecznym celem...

Ale pisanie bloga to jednak dość ekstremalna forma ekspresji zakonnej...

Niekoniecznie, chociaż zaniepokoiłam się, gdy ktoś przedstawił mnie jako siostrę blogerkę. (śmiech) Nie definiuję siebie w ten sposób. Pisanie bloga jest dla mnie narzędziem ewangelizacji, a nie stylem życia. A określenie „blogerka” ma taki wydźwięk.

Kojarzy się pejoratywnie?

W połączeniu ze słowem „zakonnica” trochę tak. (śmiech) Jest mnóstwo innych określeń, które lepiej wyrażają moją tożsamość.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.