„Popkultura jako wyzwanie dla Kościoła” – pod takim hasłem 20 października w Zielonej Górze odbyło się sympozjum naukowe.
– „Czy rock (i pop) będzie zbawiony?” – to tytuł wykładu wygłoszonego przez ks. dr hab. Andrzeja Dragułę
Krzysztof Król /Foto Gość
„Porządek i wolność liturgii w czasach popkultury” (ks. lic. Tomasz Sałatka – PWT), „Pop-nostalgie, przekaz religijny a tożsamość nastolatka w świetle współczesnej prozy niemieckojęzycznej” (dr hab. Aleksandra Chylewska-Tölle – UAM) – to tylko kilka wykładów wygłoszonych podczas sympozjum. – Nie ma kultury, która byłaby idealna dla Kościoła. Nie ma też takiej kultury, która byłaby wyłącznie zagrożeniem. Tak naprawdę w każdej znajdziemy dobro lub zło. Kościół w każdym okresie, spotykając się z daną kulturą, musiał ocenić, odrzucić, zaakceptować. To jest metoda, która nas obowią- zuje w stosunku do każdej kul- tury, także do kultury popu- larnej – zauważa ks. Andrzej Draguła, dyrektor IFT.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.