Niemodne, a poruszające

Marcin Kowalik


|

25.09.2014 00:00 Gość Łowicki 39/2014

publikacja 25.09.2014 00:00

– Jeżeli choć jedna osoba na 50 coś z tego wyniesie, warto to robić – mówi Witold Broda.


Witold Broda (po lewej) i Bartosz Izbicki uczą gimnazjalistę grać na basetli
 Witold Broda (po lewej) i Bartosz Izbicki uczą gimnazjalistę grać na basetli

Marcin Kowalik /Foto Gość

Polskie obrzędy i zwyczaje pogrzebowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie, najdłużej przetrwały na wsi. Jednak i tam coraz rzadziej czuwa się przy ciele zmarłego w jego domu. Nieodłącznym elementem tego czuwania było śpiewanie pieśni żałobnych. Ich brzmienie od zapomnienia chcą ocalić twórcy projektu „Egzekwie ludowe”.


Końskim włosiem na basetli


Inicjatorem projektu jest doktor teologii Piotr Feliga. – Będąc na pogrzebie wuja w Kocierzewie, usłyszałem, jak śpiewają żałobnicy. Pomyślałem, że dobrze byłoby, gdyby ta tradycja przetrwała. Największym wyzwaniem było znalezienie sposobu, w jaki można by zainteresować tymi zwyczajami ludzi, którzy nie mieli z nimi styczności bądź traktują je jako niemodne, a nawet objaw zacofania – mówi P. Feliga.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.