Uratuj życie

jj

|

Gość Lubelski 37/2014

publikacja 11.09.2014 00:00

Choć nauka poszła dziś tak daleko, że jesteśmy w stanie wysyłać ludzi w kosmos i rozwiązywać tajemnice początków wszechświata, to wciąż poza ludzkim organizmem nie istnieje fabryka krwi.

 Krew to dziś jeden z większych darów, jakie człowiek może ofiarować drugiemu Krew to dziś jeden z większych darów, jakie człowiek może ofiarować drugiemu
Tomasz Burdzanowski /Foto Gość

Wakacje są najtrudniejszym czasem dla wszystkich banków krwi. W Lublinie nie ma studentów, a regularni dawcy często wyjeżdżają na urlop. Podobnie jak w latach minionych tak i w tym roku brakuje tych najrzadszych grup, czyli 0 Rh(-) i A Rh(-). – Moja mama kilka tygodni temu była przygotowywana do operacji. Choruje na nowotwór – opowiada Karolina Mazur. – Niestety w ostatniej chwili okazało się, że operacji nie będzie, bo brakuje krwi, którą ma mama. Obdzwoniłam wszystkich znajomych. Na szczęście znalazł się kolega, który ma taką samą grupę – dodaje z ulgą. W związku z dramatycznym zmniejszeniem zapasów krwi przez cały wrzesień na Lubelszczyźnie trwają terenowe akcje krwiodawstwa organizowane przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.