Komorowski: Rosja dokonała inwazji na Ukrainę

PAP

publikacja 30.08.2014 11:05

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk, że wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę konieczne są sankcje przeciw Rosji oraz wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Ostrzegł przed polityką ustępstw wobec Kremla.

Komorowski: Rosja dokonała inwazji na Ukrainę Prezydent Bronisław Komorowski Roman Koszowski /Foto Gość

"Rosja dokonała inwazji na Ukrainę" - powiedział Komorowski podkreślając, że Europa i świat zachodni muszą zdecydować, jak skutecznie zareagować na działania Rosji.

Zdaniem prezydenta stawką w tej grze jest to, czy uda się przeszkodzić prezydentowi Władimirowi Putinowi w utworzeniu nowych stref wpływu. Strefy wpływów oznaczają odbudowę rosyjskiego imperium, które dawniej sięgało aż po Odrę i Łabę, a istniały też plany rozszerzenia go po Pireneje - powiedział Komorowski w rozmowie z niemieckim radiem.

"Jak możemy skutecznie zapobiec agresji, łamaniu prawa międzynarodowego, deptaniu praw człowieka? Nie chodzi tylko o interesy polityczne, lecz także o to, co stanie się z Europą. Czy będzie Europą kozacką, czy bardziej demokratyczną" - powiedział prezydent.

Jego zdaniem na Niemcach i na Polakach spoczywa szczególna odpowiedzialność za wyciągnięcie wniosków z historii. Jak przypomniał, "w latach 30. ówczesnej Europie zabrakło odwagi, by powstrzymać rewizjonizm i przemoc ze strony Niemców". Uprawiano politykę ustępstw wobec Hitlera. "Musimy jasno powiedzieć, że polityka ustępstw prowadzi donikąd" - zaznaczył Komorowski. Ostrzegł, że ustępstwa zachęcają jedynie do stawiania kolejnych żądań, tak jak ma to miejsce obecnie. "Najpierw domagano się Krymu, teraz dalszych części Ukrainy i wszyscy się zastanawiają, na czym się to skończy" - wskazał prezydent.

"Uważam, że polityka sankcji niestety jest uzasadniona i konieczna" - ocenił. Jak dodał, konieczne jest też wzmocnienie NATO, szczególnie wschodniej flanki Sojuszu. Tutaj istnieją zagrożenia, istnieje potencjał agresji - wyjaśnił. Jego zdaniem słabość potencjalnych ofiar może zachęcać do agresji, natomiast siła zniechęca do agresywnej polityki. "Ja stawiam na siłę" - powiedział prezydent.

Zwracając się do Niemców, Komorowski wyraził nadzieję, że pamiętają jeszcze, co oznaczało sowieckie imperium w Europie. Upadek ZSRR, "dzięki któremu Polska odzyskała wolność, a Niemcy jedność", był następstwem przegranego wyścigu zbrojeń i przegranej konkurencji gospodarczej. "To było przyczyną rozpadu imperium, a dziś prezydent Putin otwarcie zapowiada, że chce odbudować to imperium" - powiedział prezydent.

Redakcja Deutschlandfunk poinformowała, że cały wywiad zostanie nadany w sobotę o godz. 17.30. Fragmenty rozmowy opublikowano wcześniej na stronie internetowej rozgłośni.