Modlitwa o dobre dźwięki

Szymon Babuchowski

|

GN 33/2014

publikacja 13.08.2014 00:15

Muzyka chrześcijańska jest jak kamyk Dawida w walce z Goliatem. Bywa lekceważona, ale tkwi w niej wielka siła. Zwłaszcza kiedy wspiera ją modlitwa.

– Zdefiniowałam siebie mocno jako muzyka chrześcijańskiego – mówi Magda Frączek – Zdefiniowałam siebie mocno jako muzyka chrześcijańskiego – mówi Magda Frączek
roman koszowski /foto gość

Modlić się za muzykę? Można, i to przez cały miesiąc! Od 5 sierpnia do 5 września trwa miesiąc modlitw w intencji muzyki chrześcijańskiej w Polsce. Zainicjował go portal Chrześcijańskie Granie, który od kilku lat zajmuje się promocją takiej twórczości. – Wielu muzyków doświadcza, że sztuka jest terenem walki duchowej – twierdzi Michał Guzek, szef muzyczny Radia Warszawa, jeden z pomysłodawców akcji. – Bo przecież kiedy na koncercie kilka tysięcy osób wspólnie wielbi Boga i doświadcza Jego mocy, szatan z pewnością chce ich przeciągnąć na swoją stronę. Dlatego tak bardzo potrzebują modlitwy.

Salki dla młodych

– Mamy w Polsce kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt tysięcy osób tworzących muzykę chrześcijańską: od amatorskich często scholi parafialnych po profesjonalistów występujących na wielkich scenach – mówi ks. Piotr Osiński, twórca „Listy z Mocą!” emitowanej przez radio RDN Małopolska. – Ludzie przychodzący na koncerty takie jak rzeszowskie „Jednego Serca, Jednego Ducha” bywają zaskoczeni, że istnieje coś takiego jak np. chrześcijański hip-hop czy reggae. Warto więc, żebyśmy się wszyscy zobaczyli i pokazali tę siłę światu. Od pewnego czasu w środowisku muzyków chrześcijańskich mówi się o potrzebie stworzenia dużego ogólnopolskiego festiwalu tej twórczości; takiego, jakim był w przeszłości chociażby toruński Song of Songs. Krokiem w tę stronę może okazać się I Kongres Muzyki Chrześcijańskiej, który odbędzie się 25 października w Łodzi, czyli tam, gdzie 45 lat temu miał miejsce pierwszy Sacrosong. Na kongresie spotkać się mają nie tylko artyści, ale także np. menedżerowie i przedstawiciele rozgłośni zaangażowanych w promocję tej muzyki. Równie pilną potrzebą jest stworzenie duszpasterstwa muzyków chrześcijańskich, o co poprosili w tym roku w liście do Episkopatu Polski uczestnicy festiwalu Strefa Chwały.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.