Akcja "Twój brzuch - moja sprawa"

Monika Tomalik

publikacja 01.08.2014 14:10

Poczęte dziecko ma prawo do życia. Włącz się w duchową adopcję.

Akcja "Twój brzuch - moja sprawa" Akcja "Twój brzuch – moja sprawa" to zwrócenia uwagi, że poczęte dziecko ma prawo do życia Roman Koszowski /Foto Gość

Zauważam, że w naszym społeczeństwie zaczyna panować znieczulica na los bezbronnego człowieka – nienarodzonego dziecka. Dzisiaj aborcja jawi się jako pomoc kobiecie, a odmowa jej tego „zabiegu” to skazywanie na cierpienie kobiety i dziecka, za które lekarz musi ponieść surowe konsekwencje. Rozszarpywanie ciała dziecka w łonie matki ma być pomocą? Zabójstwo to pomoc?
 
„Mamusiu, to jest twój brzuch, ale to ja w nim jestem i to jest moje życie, nie decyduj za mnie. Twój brzuch, ale moja sprawa, a nie twoja, co ja z tym życiem zrobię.”

Akcja pt. "Twój brzuch – moja sprawa" to zwrócenia uwagi na to, że poczęte dziecko ma prawo do życia, bo jest człowiekiem, i kobieta nie ma prawa mu je odebrać. Dlatego to nie jest już tylko sprawa tej kobiety co ona z tym dzieckiem zrobi. To jest też nasza sprawa. I właśnie ta akcja jest skierowana przede wszystkim do osób, którym leży na sercu los bezbronnych i chcą uratować choć jedno dziecko.

Jak to zrobić? Włącz się w Duchową Adopcję Dziecka Poczętego  i pomóż urodzić się dziecku na które wydano wyrok śmierci. Do tej akcji można dołączyć również na facebooku.

Tytuł akcji dosyć zadziornie nawiązuje do słów, którymi często posługują się kobiety domagające się prawa do aborcji: „Mój brzuch, moja sprawa”.