Szkoła Jezusa

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 22/2014

To zakończenie Ewangelii Mateuszowej, więc spróbujmy rozważyć od końca. „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.

Szkoła Jezusa

To ostatnie zdanie. Jezus rozstając się z uczniami, powtarza słowa, które w Starym Testamencie są imieniem własnym Boga: „Jestem”, czyli hebrajskie Jahwe. „Jestem z wami”. To „z wami” jest ważne. Oznacza ono także „ze mną”, „z tobą”. Bóg stając się człowiekiem, zjednoczył się jakoś z każdym z nas. Chrześcijaństwo sprowadza się w gruncie rzeczy do trwania i pogłębiania relacji z Jezusem. Żyć z Nim. „Przez wszystkie dni”. Nie ma takiego dnia, w którym Pan mnie opuszcza, bierze sobie wolne. Był wczoraj, jest dzisiaj, będzie jutro. Zawsze obecny. Zwłaszcza na dnie mojej samotności. On jest ze mną. Do końca świata.

„Idźcie i nauczajcie”. Dosłownie: „czyńcie uczniów ze wszystkich narodów”. Jezus zakłada szkołę, w której jedynym nauczycielem jest On sam. Wszyscy pozostajemy uczniami. Wszyscy uczymy się życia, wiary, miłości. Uczymy się „zachowywać wszystko, co On nam przykazał”. Nikt z nas nie może powiedzieć, że już ukończył szkołę Jezusa. Możemy co najwyżej awansować do wyższej klasy. Będziemy w niej aż do śmierci – do tego najtrudniejszego egzaminu. Będąc uczniami, mamy zarazem „czynić nowych uczniów”, czyli przyjmować nowe osoby do szkoły Pana. Świadomość bycia uczniem – to fundament chrześcijańskiej tożsamości.

„Wszystkie narody”. Ewangelia nie jest tylko dla chrześcijan. Jest Dobrą Nowiną skierowaną do wszystkich. Dlatego, że jest prawdą ponadczasową, uniwersalną. Chrześcijanie nie mogą zrezygnować z tego przekonania. Jezus powiedział o sobie: – Ja jestem prawdą. To jest jedyne uzasadnienie, by proponować Ewangelię ludziom innych religii, wiar, kultur. Chrzest po grecku oznacza „zanurzenie”. Chrzcić oznacza zanurzać ludzi w Bogu: Ojcu, Synu i Duchu Świętym. Wprowadzać ich do Źródła, do odwiecznej miłości Trójcy. Ewangelizacja nie jest tylko przekazem informacji, ale jest zanurzaniem całej ludzkiej egzystencji w Bogu, jest wprowadzeniem w życie wieczne, w niebo, w prawdę, w miłość.

„Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi”. Dlaczego Jezus podkreśla władzę? Bóg jest zawsze większy od nas. Jesteśmy zależni od Niego, ale on chce, byśmy odkryli, że sednem Jego władzy nad nami jest miłość. Nie ma tu przemocy, przymusu, niszczenia wolności. Dlatego właśnie szkoła – jako miejsce odkrywania autorytetu Boga, jako miejsce, gdzie uczymy się rozpoznawania Jego Obecności, gdzie uczymy się „zachować to, co nam przykazuje”. Kościół to wielka szkoła, która ma objąć całą ludzkość, by zaprowadzić ją do nieba. „Oddali Mu pokłon” – o to ostatecznie chodzi. Oddać Bogu chwałę. „Niektórzy jednak wątpili” – któż z nas nie miał w szkole wątpliwości, pytań? Po to jest właśnie szkoła, aby odpowiadać na pytania. Aby dawać światło w ciemności. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.