Ostatni „król” Polski

Gość Warszawski 18/2014

publikacja 01.05.2014 00:00

Kim papież był dla naszego kraju? Mężem opatrznościowym czy raczej mężem stanu? – zastanawiali się dwaj politycy i dominikanin.

 Trzej rozmówcy zgodzili się, że dla Jana Pawła II kluczowe było oparcie polityki na solidnym fundamencie, czyli na wartościach Trzej rozmówcy zgodzili się, że dla Jana Pawła II kluczowe było oparcie polityki na solidnym fundamencie, czyli na wartościach
Mariusz Majewski /GN

Na kilka dni przed kanonizacją polskiego papieża środowisko rocznika „Teologia Polityczna” zorganizowało spotkanie zatytułowane „Mąż opatrznościowy czy mąż stanu – teologia polityczna Jana Pawła II”. W namiocie na pl. Zamkowym m.in. o relacjach między władzą świecką i władzą duchową, pasterstwem duchowym i przywództwem politycznym rozmawiali Marek Jurek, Jarosław Gowin i o. Stanisław Tasiemski.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.