Hymn chrześcijan

ks. Artur Malina

|

GN 15/2014

Pragnienie wielkości szkodzi relacjom między najbliższymi, niszczy przyjaźnie, wprowadza niepokój, wywołuje zawiść i wzbudza zazdrość. Dzieje się tak nie z powodu szkodliwości samego pragnienia wielkości, lecz z powodu błędnego pojmowania jej prawdziwego sensu.

Hymn chrześcijan

Wyznawcom Chrystusa nie tyle zagrażają wielcy, którzy są na zewnątrz, dający im odczuć swoją władzę, ile pragnący tej władzy wśród nich samych czy dążący do wielkości wewnątrz ich wspólnot. Stąd dzisiejsze czytanie poprzedza wezwanie: „Miejcie w sobie to samo dążenie, jakie było w Chrystusie Jezusie”. Słyszymy dziś jeden z najstarszych hymnów o Chrystusie. Nie tylko on ukazuje Jego drogę do wywyższenia przez uniżenie. Ten sam paradoks ujawniają także kolejne etapy ewangelicznej narracji o męce i śmierci Jezusa. Z jednej strony w ich opisach pojawia się bardzo często określanie Jego osoby jako króla Żydów.

Tytuł ten rozbrzmiewa już od oskarżenia Go przed Piłatem przez arcykapłanów. Podobnie szyderstwa żołnierzy nie dotyczą jakiegoś pojedynczego czynu, ale odnoszą się cały czas do Jego tożsamości jako rzekomego króla. To ich działania sprawiają, że Jezus jest ogołocony z widzialnych znaków swojej godności. Wszystkie działania koncentrują się na Nim jako królu – jest On w centrum ich zainteresowania, do Niego kierują oni swoje słowa, do Niego odnoszą się ich gesty. Okazuje się jednak, że osoba nazwana i przedstawiona jako król to zaledwie rzecz służąca okrutnej zabawie żołnierzy. Scena z żołnierzami szydzącymi z prawdziwego Króla nie jest tylko epizodem.

Także w innych działaniach Jezus jest coraz bardziej sprowadzony do roli przedmiotu. Cały czas poddaje się im zupełnie świadomie i z pełną wolnością. Na początku męki, w modlitwie do Ojca, Jezus przyjmuje całą Jego wolę. W momencie aresztowania mówi wyraźnie o konieczności wypełnienia Pism. Rezygnacja z własnego działania wyraża się w coraz dłużej trwającym milczeniu oraz w przyjmowaniu – bez stawiania jakiegokolwiek oporu – coraz większej liczby różnych udręk. W tej postawie Jezusa wobec doświadczanego zła nie chodzi o akceptację zła jako takiego, lecz o realizację największego dobra. Rezygnacja z czynnej reakcji na zło umożliwia wypełnienie doskonałego planu Boga.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.